Nowy, wspaniały kwiat – recenzja filmu „Kwiat szczęścia”
Ciekawym zbiegiem okoliczności anglojęzyczny debiut Jessiki Hausner dobrze wkomponowuje się w krajobraz rzeczywistości Anno Domini 2020, w której to paranoiczny lęk przed niewidzialnym zagrożeniem skrywany jest pod ochronną maseczką.
